
Zielona szkoła - 7 czerwca 2011r.
Po pobudce i śniadaniu pojechaliśmy na zaplanowaną wędrówkę górskim szlakiem. Celem naszym była Dolina Strążyska. Postój autokaru pod skocznią narciarską pozwolił nam zobaczyć Wielką i Małą Krokiew. Następnie drogą pod reglami udaliśmy się szlakiem do Doliny Strążyskiej. "... Kiedy w drodze poczułam zmęczenie, odpoczęłam na kamieniach. Sił dodawał mi plusk wody..." - tak drogę do schroniska pod Giewontem opisała Weronika. Po krótkim odpoczynku przeszliśmy do wodospadu Siklawica. Wodospad opada z dwóch pionowych ścian, przy czym szlak doprowadził nas pod nieco wyższą, dolną kaskadę liczącą około 12 metrów wysokości. Zeszliśmy do Polany Strążyskiej tą samą drogą. Ten dzień przebiegł pod hasłem wędrówek po Tatrzańskim PN. Wieczorem, już w pensjonacie, pani Mariola zorganizowała szereg konkursów i zawodów. Zakończyły się one w ostatnim dniu wyjazdu.